ikamien.pl • Sobota [11.05.2019, 19:01:08] • Kamień Pomorski

„Okiem pana Marcina”: 5 I 1274 nadanie praw miejskich Kamieniowi

„Okiem pana Marcina”:  5 I 1274 nadanie praw miejskich Kamieniowi

fot. Organizator

W tym wpisie przyjrzymy się treści przywilejowi lokacyjnemu, czyli oficjalnemu uznaniu Kamienia jako miasto, czemuś co powinno być wyeksponowane w okolicach ratusza.

Został on przetłumaczony z łaciny przez pana Zygmunta Kubisę i opublikowany w książce pana Włodzimierza Stępińskiego ''Kamień Pomorski w XII i XIII wieku'' z roku 1975. Dokument lokacyjny dla naszego miasta jest znany jedynie z odpisów, ponieważ oryginał się nie zachował. Oto jego treść:

5 stycznia 1274. Dymin

Barnim, z łaski bożej książę Słowian wszystkim do wiadomości po wsze czasy. Ponieważ, wszystko, co istnieje pod słońcem i księżycem zgodnie z upływem czasu zmienia się i następuje jedno po drugim, wydaje się być rzeczą nieodzowną i korzystną, aby postanowienia władców, które powinny zachować swą moc z pokolenia na pokolenie i były sporządzone na piśmie i potwierdzone przez właściwych świadków, aby całkowicie odciąć drogę i sposobność czynienia zła ludziom złym i przebiegłym. Dlatego chcemy podać do wiadomości i obecnie żyjącym i potomnym, że miłym nam burmistrzom i mieszczanom miasta Kamienia, miastu Kamieniowi naszemu oddajemy za radą naszych wasali w posiadanie prawo niemieckie. Aby zaś wyżej wymienionemu miastu naszemu zapewnić lepszy rozwój na prawie niemieckim dodajemy w posiadanie rzeczonemu już miastu naszemu Kamieniowi i jego mieszczanom czterdzieści włók ziemi, które do tego miasta należał w czasach Słowian i pola wsi noszącej nazwę Yatik z przyległościami wolne od wszelkich ciężarów. Darujemy oprócz tego miastu naszemu Kamieniowi i mieszczanom las, który zwie się Zastan i łąki i pastwiska ze wszystkim, co zawierają, które leżą między Świętoujściem a Dziwnowem i słonym morzem i Zalewem Kamieńskim. Na tym zalewie, który nazywa Zalewem Kamieńskim daliśmy tym mieszczanom miasta naszego Kamienia pełną swobodę i możność połowów i łowienia ryb małymi sieciami czy jakimkolwiek innym sprzętem służącym do łowienia ryb z wyjątkiem łapania na niewód, bo na to im nie zezwalamy. Nadaliśmy temuż miastu Kamieniowi i jego mieszkańcom prawo lubeckie, aby mieli taką sytuację prawną, aby rządzili i korzystali z przysługujących im praw, sprawowali sądy i orzekali według procedury i postanowień prawa miasta Lubeki i aby ci mieszczanie miasta naszego Kamienia, gdy będą mieli sprawę, aby w mieście naszym Gryfii wyroki sądowe wydane na podstawie przysługujących im praw zanosili i przekładali. Ci nasi mieszczanie kamieńscy będą całkowicie wolni od opłat celnych i ungeldu w całym naszym państwie, jak wolni są od tego inni mieszczanie, którzy w naszych posiadłościach i w naszych miastach handlują. Ponadto nadaliśmy miastu naszemu przywilej dany uprzednio wszystkim na nowo wchodzącym i na podstawie naszej szczególnej łaski pełną wolność na trzy lata. Ponadto przyrzekliśmy mieszczanom kamieńskim, że nosimy się z zamiarem otoczyć miasto Kamień murem i zabezpieczyć palisadą, ale nie poczyniliśmy żadnych przyrzeczeń na temat wykopania fosy. Postanowiliśmy, aby most, który prowadzi nad Zalewem w kierunku wsi Yatik, był wolny od cła i jakichkolwiek innych obciążeń. Również daliśmy tymże mieszczanom kamieńskim pełną swobodę obcinania i ścinania drzewa w ziemi kamieńskiej, nad Odrą i koło Regalicy i w sąsiedztwie świeżego morza dla wznoszenia domów lub na opał, gdzie im się będzie podobało i widziało.

Jeśli zaś mieszczanie lub niektórzy z mieszczan kamieńskich w połowach na słonym morzu będą chcieli łowić ryby lub swoimi sieciami lub sprzętem o ile ono rozciąga się przy ziemi kamieńskiej, ich wiosła lub sieci ogłaszamy wolnymi od wszelkich opłat jako nam lub naszym następcom się należy z tego tytułu. Gdy inni spoza naszych dziedzin przybędą na dłużej do miasta Kamienia ze swoimi ludźmi w celach handlowych przybędą, aby kupować lub sprzedawać, będą nam płacić cło, jak to jest ustanowione w mieście Gryfii i jako ono tam obowiązuje. Aby zaś to wszystko w mocy niepodważone i nienarażone na szwank trwało po wieczne czasy poleciliśmy dać naszym mieszczanom kamieńskim jako świadectwo niniejszy dokument dla większej powagi opatrzony naszą pieczęcią. Świadkami niniejszego są: Konrad prepozyt kapituły szczecińskiej, Konrad z Maszewa, Jan Romele, Jan de Brelin, Fryderyk de Hindenbourgh, Herman de Hackenbrecke, Dawid, Henryk Wilk, Otto de Lo, Fryderyk de Palude z bratem swoim Hermanem de Palude, Jan Wleps, Fryderyk Wleps, Bernard de Heydebrecke, Jan Scolentyn, Willekinus Stoltevoth, rycerze i pozostali, którzy zasługują na wiarę. Zarządzono i wydano w Dyminie roku pańskiego 1274 piątego stycznia.

Do treści, dołączono komentarz i przypisy dzięki, którym możemy wyjaśnić kilka kłopotliwych fragmentów. Pierwszą kwestią jest wzmianka o włókach. W mocnym uproszczeniu jedna włóka prawdopodobnie oznaczała około 10 hektarów, więc w przywileju jest mowa o 400 hektarach ziemi ornej, niezależnych od wsi Yatik (prawdopodobnie dzisiejsze Jatki), które to miały w opinii pana Włodzimierza obejmować kolejne 120 hektarów. Jeden hektar to to pole powierzchni kwadratu, którego bok to 100 metrów

Kolejnym kłopotliwym fragmentem jest ''które do tego miasta należały w czasach Słowian'', w opinii badacza chodził o okres kiedy to miasto zamieszkiwali Słowianie. Niemieckie duchowieństwo zaś miało wówczas mieszkać na terenie osiedla katedralnego. Słowianie z czasem zostali ''wypchnięci'' na tzw. wiki, o tym w późniejszych wpisach.

Termin ''niewody'' to prawdopodobnie określenie na duże sieci, które wówczas uważano za szkodliwe jako niszczące narybek i raniące mniejsze ryby. Zakaz obowiązywał również instytucje kościelne.

We fragmencie ''w sąsiedztwie świeżego morza'' raczej jest mowa o Zalewie Wielkim i Małym.

Dokument lokacyjny, czyli nadanie praw miejskich nie oznaczał tak naprawdę początku miasta. Stanowił raczej zaakceptowanie obecnej już sytuacji. W kwestii naszego miasta miał również uregulować stosunki prawne między tutejszymi Słowianami i przybyłymi z zachodu osadnikami, głównie Niemcami. Z biegiem lat prawa miejskie ulegały zmianom, w miarę potrzeb funkcjonowania miasta.

W następnych wpisach przyjrzymy się drodze Kamienia od słowiańskiego grodu, przez wojny z Danią, aż po powstanie miasta lokacyjnego. Na załączonej ilustracji znajduje się pieczęć księcia Barnima I zwanego Dobrym, z symbolem branym za znak zakonu Templariuszy. Pełna wersja wpisu z linkami i dodatkowymi ilustracjami, znajduje się na blogu pod tym linkiem:

lepszykamien.wordpress.com/kamien-pomorski/

Źródło: https://www.ikamien.pl/artykuly/28187/