ikamien.pl • Niedziela [28.10.2018, 17:01:54] • Kamień Pomorski

Pan Marcin: Nowy burmistrz, a problemy te same

Pan Marcin: Nowy burmistrz, a problemy te same

Autor: Dutourdumonde( fot. Fotolia.com )

Kolejne wybory za nami, mam nadzieję, że zagłosowali Państwo mądrze. W wyniku oddanych przez mieszkańców głosów, na kolejną kadencję został wybrany wielce czcigodny pan Stanisław Kuryłło, gratuluję.

Wynik nieszczególnie mnie dziwi, ponieważ pozostali kandydaci nie stanowili poważnej konkurencji. Kampania nowego burmistrza była chyba najgorszą jaką widziałem, gdyby jej po prostu nie było to szanowny pan Stanisław Kuryłło prawdopodobnie posiadałby jeszcze większe poparcie. Mam nadzieję, że w kolejnych wyborach, któraś z ekip wyciągnie z tego wnioski.

Osobiście cieszę się takiego wyniku, nie dlatego, że jestem jakimś szczególnym przeciwnikiem, czy zwolennikiem Pana Burmistrza. Cieszę się dlatego, że mogę spokojnie pisać o zaniedbaniach. Komentujący raczej nie będą już bronić piastujących urzędy zasłaniając ich jedną kadencją, czy poprzednikami. Przy okazji, to nie jest tak, że burmistrz posiada nieograniczoną władzę, ale nadal jest głową miasta. Radzę patrzeć na ręce naszym szanownym urzędnikom.

W dodatku, wybory kończące się w pierwszej turze oznaczają zmniejszone wydatki z pieniędzy mieszkańców. Nie jest tak łatwo zakleić cały powiat plakatami, warto by wszystkie komitety wyborcze przedstawiły do publicznego wglądu ile wydały na swoje kampanie. Jeszcze ważniejsze, skąd się te pieniądze pojawiły, rozwiałoby to wątpliwości ''kto za kim stoi'' przed mieszkańcami.

Niezmienne poparcie dla poszczególnych kandydatów do rady miejskiej czy powiatu, należy tłumaczyć strukturą wiekową głosujących. Starsi ludzie po prostu boją się zmian, dlatego też muzeum tak usilnie promuje lata powojenne (stare dobre czasy). Warto byłoby się przyjrzeć na kogo głosowali starsi, a na kogo młodsza generacja.

Kończąc, mogę stanowczo zaczynać przyszłe posty traktujące o zaniedbaniach od:

Już drugą kadencję sprawa taka, czy inna nie doczekała się...

Pozdrawiam
Pan Marcin

Źródło: https://www.ikamien.pl/artykuly/26558/