ikamien.pl • Wtorek [11.09.2018, 22:07:35] • Kamień Pomorski
Pan Marcin „zabiera” Czytelników na wykopaliska do Jarszewa

fot. Organizator
Pod jednym z moich wpisów padł komentarz, o tym że Kamień to nie tylko miasto, a także okoliczne wsie. Służę uprzejmie wpisem o wykopaliskach archeologicznych z Jarszewa. Wyniki badań zostały opublikowane przez pana Ryszarda Rogosza pt. ''Wczesnośredniowieczna osada otwarta w Jarszewie, pow. Kamień Pomorski'' w Materiałach Zachodniopomorskich w roku 1965. Na bazie tego artykuły powstał niniejszy wpis.
Wykopaliska zostały przeprowadzone w ramach badań nad ''wczesnośredniowiecznym osadnictwem wiejskim zaplecza gospodarczego plemienia Wolinian''. Wybór miejsca został podyktowany przede wszystkim na podstawie nazw pól (owe nazwy pól pochodzą z książki pana Holstena ''Flurnamen des Kreises Kammin'' wydanej w Szczecinie w 1938 roku): Wüstenei – na mapie nr 1, Dorfstätt – na mapie nr 2, Pannsteel/Pannstäät – na mapie nr 3 oraz Bernstein Kuhlen na mapie nr 4.

fot. Organizator
Zanim rozpoczęto wykopaliska przeprowadzono badania powierzchniowe (czyli archeolodzy chodzili po danym terenie i zbierali zabytki oraz zaznaczali na mapie obiecujące miejsca) w roku 1960. Pracownicy Muzeum Pomorza Zachodniego odnotowali wyraźne ślady palenisk oraz znaleźli liczne fragmenty naczyń ceramicznych (czyli garnków) na stanowisku nr 3. Stanowisko znajdowało się w odległości około jednego kilometra na wschód od wsi Jarszewo, po prawej stronie szosy Szczecin – Kamień Pomorski.
Badania wykopaliskowe rozpoczęto 1 VII 1963 roku, z przerwami zakończono je 20 VII 1965 roku. Objęły one powierzchnię niemalże 18 arów, a ich głębokość sięgała średnio 0,7 metra. Dzięki skali badań, archeolodzy uzyskali całkiem wyraźny obraz rozplanowania osady, sporo zabytków z odkrytych dwóch jam oraz 62 palenisk. Z pewnością nie brzmi to imponująco, jednakże proszę się zastanowić nad funkcją palenisk i jam wieki temu. Nie było lodówek, kuchenek, czy supermarketów, a praktycznie wszystkie garnki były z wykonywane z wypalonej gliny. Niestety nie znaleziono śladów konstrukcji drewnianych (np. chat).
Na podstawie odnalezionych palenisk prawdopodobnie udało się odnaleźć środek i krawędzie osady. Z badań wynika, że wczesnośredniowieczne Jarszewo z lotu ptaka było owalne (w artykule napisano: ''owalne koło o promieniu do 50 metrów, wydłużone w kierunku północnym i południowym'').
Wśród uratowanych zabytków dominuje ceramika, czyli fragmenty garnków (ten rodzaj znalezisk jest profesjonalnie określany jako materiał masowy, ze względu na ilość w jakim się go znajduje; w Jarszewie znaleziono tysiące fragmentów różnej wielkości). Kolejną grupą znalezisk są przęśliki (w ilości 10 sztuk), średniowieczne przedmioty codziennego użytku, o przęślikach więcej tutaj:
pl.wikipedia.org/wiki/Prz%C4%99%C5%9Blik

fot. Organizator
Odnaleziono również 7 fragmentów noży, sprzączkę od pasa oraz pięć osełek. Przez wieki ludzie nosili noże przy pasie praktycznie cały czas. Często obok noża do pasa była przytroczona mała osełka. Taki przedmiot odnaleziono również w Jarszewie – płaska osełka z wydrążonym otworkiem do zawieszenia.
Kolejnym przedmiotem codziennego użytku są pozostałości wiader i cebrzyków, w postaci odnalezionych okuć. W omawianym okresie wiadra i inne pojemnik były zazwyczaj wykonywane z drewna, często wzmacnianego okuciami.
Teraz przejdźmy do najbardziej cenionych wśród odwiedzających muzea zabytków, czyli świecidełek. Podczas badań uratowano paciorek wykonany z krwawnika, oraz paciorek z kryształu górskiego. Ten drugi wykonano niezwykle starannie, nadano mu formę symetrycznego ostroboku. Prawdopodobnie jest to importowana ozdoba.
O krwawniku więcej tutaj: pl.wikipedia.org/wiki/Karneol
O krysztale górskim tutaj: pl.wikipedia.org/wiki/Kryszta%C5%82_g%C3%B3rski
Dobrze, ale co z naszym lokalnym bursztynem? W trakcie badań odnaleziono kilkadziesiąt bryłek tego surowca, co może świadczyć o lokalnej kopali w Jarszewie. Niestety, nie odnaleziono żadnych ozdób wykonanych z tego materiału.