ikamien.pl • Piątek [03.08.2018, 16:27:34] • Wolin
Archeologia eksperymentalna...

fot. kam
...inaczej: archeologia doświadczalna, to jedna z metod badawczych z dziedziny archeologii. Jej celem jest stworzenie materiału porównawczego pomocnego w interpretowaniu materiału źródłowego pozyskanego w toku badań przeprowadzonych metodą wykopaliskową. Błędnie utożsamiana z działalnością stowarzyszeń „historii żywej”, archeologia eksperymentalna zajmuje się badaniem technologii wymarłych cywilizacji, próbując rekonstruować przedmioty i techniki rzemieślnicze – mówi Wojtek Celeński prezes Stowarzyszenia Centrum Słowian i Wikingów „Wolin-Jomsborg-Wineta”.
Na terenie Skansenu Stowarzyszenia Centrum Słowian i Wikingów „Wolin-Jomsborg-Wineta” w Wolinie od kilku dni trwają Warsztaty Archeologii Eksperymentalnej. Jedna z uczestniczek warsztatów, pani Estera ze Szczecina wprowadza nas w arkana farbowania matriałów: - Wówczas farbowano przede wszystkim wełnę i jedwab przywożony przez kupców z Dalekiego Wschodu. Lnu nie farbowano, gdyż po jakimś czasie kolory blakły. Jako barwników używano, naturalne składniki np. koszenila czyli czerwie owadów, owoce czarnego bzu, łupiny orzecha włoskiego, liście brzozy i wiele innych roślinnych barwników. Kolory zmienia się poprzez dodanie tlenku żelaza czy miedzi. Utrwalało się kolory poprzez dodanie ałunu czy hydrofilów.

fot. kam
Natomiast pan Jacek zajmuje się produkcją dziegciu, środka impregnacyjnego oraz leczniczego. Dziegieć to produkt, o smolistej konsystencji powstający w wyniku suchej destylacji drewna bądź kory różnych gatunków drzew i krzewów. - Ja wytwarzam dziegieć z kory drzewa brzozowego. Z wytwarzanego dziegciu robię także smołę oraz maść na skuteczną na choroby skóry – mówi pan Jacek. Dziegieć posiada właściwości antyseptyczne i bakteriobójcze. Niegdyś był bardzo rozpowszechniony i stosowany jako lek w chorobach skóry. Do dzisiaj – jak mówi dalej pan Jacek – dziegieć był i jest szeroko wykorzystywany w leczeniu, chociaż ze względu na swój zapach i trudne do usunięcia zabrudzenia nie jest lubiany przez pacjentów. Ponadto używany jest przez lekarzy weterynarii jako środek pomocny przy wykonywaniu opatrunków oraz w celach pielęgnacyjnych racic u bydła lub kopyt u koni.
Oprócz zastosowania w leczeniu był również stosowany do impregnacji płótna i skóry, łodzi, smarowania osi, uszczelniania beczek, przyklejania grotów do strzał i w wielu innych celach.

fot. kam
Uzupełniając wyjaśnienie Wojtka Celińskiego dodam, że Archeologia Eksperymentalna była bardzo modna w latach 60. XX wieku. Teraz, po latach stagnacji, przeżywa renesans dzięki zastosowaniu najnowszych technik badawczych wraz z rozwojem archeologii jako nauki przyrodniczo-humanistycznej o charakterze interdyscyplinarnym. Jednak w Polsce, z powodu małego zainteresowania ze strony środowiska naukowego oraz z atakami metodologów archeologii na podstawy koncepcji tej metody, archeologia eksperymentalna nie jest uznawana za metodę naukową, a wnioski są traktowane jako niczym nie poparte spekulacje o charakterze popularyzatorskim.