"Od dwóch tyg. próbuję "pozbyć" się w sposób legalny odpadów gabarytowych (meble). Udałem się do bazy, aby takowe meble zdać do utylizacji. Tam spotkałem się z odmową przyjęcia, udałem się do wydziału ochrony środowiska/gospodarka komunalna. Uzyskałem informacje, iż gmina nie posiada takiego punktu.Wystosowałem pismo do sekretarza gminy (w zał.), dzisiaj zadzwoniłem, i uzyskałem informacje, że sprawa jest rozpatrywana....(nie wiem co tu rozpatrywać, bo moje zapytanie było proste - Gdzie mam to wyrzucić?). Czy to jest, aby normalne? Co ja mam zrobić z tymi meblami wywieźć do : lasu (oczywiście gminnego), parku, czy przed urząd?"- pyta Czytelnik.
ikamien.pl • Niedziela [08.07.2018, 18:41:24] • Gmina Dziwnów
fot. Czytelnik
Jak ważna jest dbałość o czystość środowiska i naszego otoczenia, wie chyba każdy. Dlatego na terenie osiedli, przy budynkach mieszkalnych i domach jednorodzinnych są śmietniki. Poza tym zwykle co miesiąc odbierane i wywożone na wysypiska są tzw. gabaryty - odpady o większej kubaturze. Okazuje się jednak, że w gminie Dziwnów mieszkańcy nie mają takiej możliwości i sami muszą organizować sobie wywóz np. starych mebli. Problemem jest jeszcze i to, dokąd wywieźć gabaryty? Bo, jak wynika z historii opisanej przez jednego z mieszkańców, gmina nie posiada punktu odbioru i utylizacji odpadów gabarytowych.