Kazimiera Szymańska otrzymała ostatnio pismo z Kamieńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, pismo podpisane przez Małgorzatę Gabryś-Kostur prezesa Spółki zatytułowane: WEZWANIE do usunięcia skutków naruszeń dóbr osobistych i zaniechania dalszych naruszeń.
Pani Prezes żąda by radna Kazimiera Szymańska dokonała usunięcia skutków naruszeń dóbr osobistych i zaniechania dalszych naruszeń poprzez odczytanie na najbliższej sesji Rady Miejskiej Kamienia Pomorskiego w punkcie wolne wnioski następującego oświadczenia:
„W dniu 25 listopada 2016 r., w trakcie XXVII sesji Rady Miejskiej w Kamieniu Pomorskim padły z mojej strony nieprawdziwe twierdzenia jakoby mieszkania przeznaczone przez KTBS sp. z o.o. do oddania w leasing mogły zostać objęte jedynie przez osoby uprzywilejowane, w tym przez Prezes Zarządu KTBS sp. z o.o. - Panią Małgorzatę Gabryś-Kostur oraz że stała się ona leasingobiorcą jednego z nich. Powyższe twierdzenia są nie prawdziwe i w związku z tym za powyższą wypowiedź przepraszam.”
W przypadku nie odczytania powyższego oświadczenia we wskazanym terminie Małgorzata Gabryś-Kostur prezes KTBS skieruje sprawę na drogę postępowania sądowego przeciw radnej Kazimierze Szymańskiej.
Dla porządku przypominam, że radna Kazimiera Szymańska z Klubu Radnych Liga Samorządowa Ziemi Kamieńskiej pytanie w sprawie oddawania mieszkań w formie leasingu zadała nie na XXVII lecz XXVIII sesji Rady Miejskiej Kamienia Pomorskiego w dniu 25 listopada 2016 roku bowiem XXVII sesja Rady Miejskiej Kamienia Pomorskiego odbyła się 4 listopada 2016 roku.
O co pytała radna Kazimiera Szymańska z Klubu Radnych Liga Samorządowa Ziemi Kamieńskiej na XXVIII sesji Rady Miejskiej Kamienia Pomorskiego w dniu 25 listopada 2016 roku można odsłuchać: http://www.kamienpomorski.pl/filmy?field_kategoria_tid=63 począwszy od 54:40 minuty wraz z odpowiedzią burmistrza Stanisława Kuryłły, a potem nieco dalej odpowiedzią zastępcy burmistrza Leszka Szeflińskiego.
Może i dobrze, by sprawa trafiła do sądu, bo wtedy mieszkańcy dowiedzieliby się, jak to naprawdę było z tym oddawaniem w leasing mieszkań na Kwartale Dominikańskim w Kamieniu Pomorskim.
Jest to pierwsza w powiecie kamieńskim, od początku istnienia samorządów terytorialnych próba grożenia radnemu sądem, kneblowania mu ust za to, że ośmiela się w imieniu wyborców poruszać na sesjach sprawy ich interesujące. Zaznaczyć trzeba że radny w czasie pełnienia swych funkcji jest pod szczególną ochroną prawną. Zapewniają mu to ustawy samorządowe, ale i kodeks karny. Właściciel spółki powinien nakazać wycofanie się pani Prezes Kamieńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego z całej sprawy, lub co najmniej uświadomić jej by występowała w tej sprawie jako osoba prywatna, bez angażowania budżetu Gminy.
W przeciwnym bowiem wypadku Kamień Pomorski znowu trafi do krajowych mediów, tym razem jako miasto absurdu i głupoty. Jako przykład lokalnego zamordyzmu.
mzk